Domowy Zielnik

🌿 Mój zielony notatnik
Ten zakątek bloga to trochę jak mój zielnik, tylko że cyfrowy. Zbieram tu zioła – nie w słoikach, ale w słowach. Każda roślina, o której tu piszę, to dla mnie coś więcej niż tylko skład chemiczny czy działanie. To wspomnienie zapachu lata, ciepłego naparu, spaceru po łące. To mała historia – czasem z dzieciństwa, czasem z zielarskich kursów, a czasem po prostu z życia.

Znajdziesz tu opisy roślin leczniczych – takich, które dobrze znasz (jak mięta czy rumianek), ale też tych mniej oczywistych, które mogą Cię zaskoczyć. Opowiadam o tym, kiedy je zbierać, co w nich wartościowego i jak można je wykorzystać na co dzień. Piszę o tym, co sama sprawdziłam, czego się nauczyłam i co przekazano mi z serca do serca.

Nie będzie tu nadmiaru naukowego żargonu, ale też nie zabraknie konkretów. Zawsze staram się dodać coś osobistego – jak piję dany napar, z czym go łączę, kiedy po niego sięgam. I tak między jednym wpisem a drugim układa się cała opowieść o tym, jak zioła mogą być z nami – nie tylko w chorobie, ale też w codziennych rytuałach.

Jeśli dopiero zaczynasz, nie bój się – nie musisz znać łacińskich nazw, żeby się tu odnaleźć. A jeśli zioła są Ci bliskie od lat, może znajdziesz tu inspirację albo przypomnienie, za co je kiedyś pokochałaś.

Ten dział rośnie powoli, tak jak rosną rośliny. Czasem coś się pojawi wczesną wiosną, czasem dopiero jesienią. Ale wszystko z serca.

Zapraszam Cię – zajrzyj, poczytaj, zostań na dłużej. A jeśli jakieś zioło szczególnie Cię ciekawi – napisz. Może to będzie kolejna roślina, o której wspólnie opowiemy 🌿